Podczas mojego krótkiego wypadu do Warszawy odwiedziłam też moje ulubione miejsce - Łazienki. W zimie niewiele tam ludzi, jest spokojnie, można się wyciszyć. Wiele radości dało mi natomiast fotografowanie wiewiórek. Okazało się, że jest ich tam sporo, są bardzo ciekawskie, żądne łakoci od ludzi i niezwykle zwinne. Poniżej kilka zdjęć.
Piękne nocne oświetlenie Barbakanu, co kilka sekund zmieniające kolor.
Choinka na placu zamkowym.
Kaczki w Łazienkach.
Wbrew prawom fizyki - wiewiórka ganiająca się z inną wiewiórką (nie widać) po drzewie w parku.
Wiewiórka z łupem w zębach. Śliczne zwierzątka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz