wtorek, 23 czerwca 2009

Szlak Orlich Gniazd, część III

Tym razem mniejsze zamki:
Zamek w Mirowie, dzisiaj niedostępny do zwiedzania, można go jedynie obejść naokoło. Malowniczo położony, niedaleko niego znajdują się przykłady typowego krajobrazu Jury, ze skałkami i wapiennymi ostańcami. Niektórzy turyści wspinają się na skałki i z nich podziwiają zamek.

Widok ze strony parkingu.

Widok od strony wejścia (zamkniętego).

Obejście całego zamku zajmuje co najmniej 5 minut :)

Następny zamek na trasie to zamek w Smoleniu. Ciężko do niego trafić, ponieważ nie prowadzą tam żadne drogowskazy (chociaż sama miejscowość jest niewielka, i są może w niej raptem dwie drogi). Z zamku zostały jedynie ruiny, gęsto porośnięte lasem. Są jednak niezwykle urokliwe. I nie ma tam prawie w ogóle turystów.





Widok na wzgórze zamkowe z okolic.

Do zamku w Ojcowie wdrapałam się sama. Z niego też niewiele zostało - resztki murów, brama i wieża. Z zamku natomiast roztacza się ciekawy widok na Ojcowski Park Narodowy.
Więcej informacji nt. zamku tutaj.



Kolejny zamek znajduje się w Korzkwi. Dzisiaj odrestaurowany, mieści hotel (4 pokoje, ceny od 430 zł wzwyż). Z informacji na stronie internetowej wynika również, że jest to popularne miejsce na organizację przyjęcia weselnego. Nie dziwię się, bo jest to urokliwe miejsce, wokół znajduje się park, po którym można pospacerować.


Ciekawa rynna w kształcie głowy smoka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz