czwartek, 27 sierpnia 2009

Tess Gerritsen: Ogród kości

Kolejna moja wakacyjna zaległość to Ogród Kości autorstwa Tess Gerritsen. Wykracza ona poza swój kanon thrillera medycznego i akcja przenosi się ze szpitala w czasy nieco zamierzchłe. Równolegle toczy się watek współczesny.
Oto co pisze merlin.pl o książce:
"Julia Hamill dokonuje makabrycznego odkrycia na terenie swojej posiadłości w Massachusetts - wykopuje czaszkę kobiety noszącą nieomylne ślady popełnionej zbrodni. Odpowiedzi na pytanie, kim jest zamordowana, należy szukać w innej epoce. Boston, rok 1830. Norris Marshall, utalentowany, choć ubogi student medycyny, zamieszany w handel zwłokami, staje się głównym podejrzanym w sprawie kolejnych mordów - najpierw pielęgniarki, potem znanego lekarza. Aby dowieść swojej niewinności musi odszukać jedynego naocznego świadka zbrodni. Trzymająca w napięciu, perfekcyjnie skonstruowana i wierna realiom epoki opowieść zręcznie splata dzieje bohaterów z XIX i XX wieku."
Książkę czyta się z zapartym tchem, ale wolę jednak typowo medyczne :)
Moja ocena 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz